W środę 30 listopada na przejściu granicznym w Dorohusku przy wspólnym stole spotkali się przedstawiciele polskiej i ukraińskiej Służby Celnej, Straży Granicznej oraz polscy i ukraińscy przewoźnicy.
Próbę przemytu blisko pół setki żywych raków udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej z przejścia granicznego w Dorohusku. To pierwszy taki przemyt na lubelskim odcinku granicy.
Funkcjonariusze celni z Terespola w samochodzie obywatela Rosji znaleźli kurtkę wykonaną ze skóry węży dusicieli oraz torebkę ze skóry krokodyli. Teraz mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.
Warte ponad ćwierć miliona złotych papierosy przemycał kierowca łotewskiej ciężarówki, którego na gorącym uczynku przyłapali funkcjonariusze Służby Celnej z Dorohuska.
Sto dolarów za przewiezienie do Polski tytoniowej kontrabandy miał dostać 35-letni obywatel Białorusi. W aucie, którym przekraczał granicę w Terespolu, celnicy znaleźli ponad 3 tys. paczek papierosów.
W wyniku kontroli przeprowadzonych w październiku przez funkcjonariuszy Służby Celnej, na terenie województwa lubelskiego zatrzymano 187 nielegalnych automatów do gier.
Dwaj obywatele Białorusi nie zgłosili funkcjonariuszom Służby Celnej przewozu przez granicę znacznej ilości gotówki. Za niedopełnienie obowiązku mężczyźni ukarani zostali mandatami.
Próbę gigantycznego przemytu papierosów udaremnili celnicy i strażnicy graniczni na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu. Wartość kontrabandy szacuje się na ponad 4,7 mln zł.